Alpha Spirit Pasztet Z Cielęciny 300g. Cechy produktu: Kompletny, pełnowartościowy posiłek dla psa. Zawierają tylko naturalne składniki. Nie zawierają zbóż. Bez barwników i konserwantów. Nie zawierają glutenu. Wysokiej jakości mięso. Saszetki dla psów ALPHA SPIRIT wypełnione zdrowym mięsem bardzo dobrej jakości.
Mięsny pasztet to jeden z najpopularniejszych dodatków do kanapek. Stanowi także wyjątkowy przysmak dla wielu domowych czworonogów, które za odrobinę tej pasty chętnie wykonają każdą, nawet najtrudniejszą sztuczkę! Jednak tanie sklepowe produkty mogą zawierać wiele szkodliwych dla psa dodatków. Na co musimy zwrócić uwagę, chcąc poczęstować psa pasztetem? Co zawiera pasztet? Potrawa ta ma zazwyczaj formę gładkiej masy. Przygotowywana jest ona z surowego, gotowanego lub pieczonego mielonego mięsa. Do produkcji pasztetu wykorzystać można przeróżne gatunki mięsa i podrobów, najczęściej drób i dziczyznę, ale także wołowinę czy wieprzowinę. W jego skład mogą wchodzić różne przyprawy, takie jak sól, pieprz, gałka muszkatołowa, a także rozmaite dodatki – grzyby, warzywa, jaja, bułka tarta czy mąka. Kupowane w sklepach tanie pasztety bazują zazwyczaj na mięsie drobiowym i doprawiane są pieprzem, cebulą lub pomidorami. W ich składzie znaleźć można również mięso oddzielone mechanicznie, białko sojowe, mleko w proszku, wzmacniacze smaku, konserwanty, sztuczne aromaty i barwniki. Czy sklepowy pasztet nadaje się na przysmak dla domowego czworonoga? Czy pies może jeść pasztet? Tanie pasztety ze sklepu to dla psa prawdziwy przysmak, który nie ma sobie równych! Domowe czworonogi, podobnie jak ludzie, często ulegają pokusie wysoko przetworzonej i silnie przyprawionej żywności. Jednak pasztet kupiony w sklepie nie jest dla nich zdrowy. Tak wysoka dawka tłuszczu, niezdrowych przypraw i polepszaczy smaku może poważnie zaszkodzić psom z wrażliwszą wątrobą lub trzustką. Oczywiście wiele psiaków nie będzie miało problemu po zjedzeniu odrobiny taniego pasztetu, jednak zbyt częste podawanie tego przysmaku może skończyć się nie tylko nadwagą, ale również poważniejszym zatruciem. Dlatego jeśli nasz zwierzak jest fanem tego typu kremowych smakołyków, możemy okazjonalnie poczęstować go odrobiną pasztetu. Nie powinniśmy robić tego zbyt często. Warto również wybierać pasztety o lepszym składzie, pozbawione sztucznych dodatków, cebuli i niewskazanych dla psa przypraw. Pasztet nie będzie wskazany dla psów cierpiących na różne alergie pokarmowe i nietolerancje. Jak przygotować domowy pasztet dla psa? Piekąc w domu pasztet własnej roboty, możemy przygotować naszemu zwierzakowi osobną porcję tego dania. W tym celu należy odłożyć część mielonego mięsa przed przyprawieniem i upiec w osobnej formie. Do pasztetu dla psa można dodać pomidory, marchewkę, czerwoną paprykę lub jajko. Powinniśmy natomiast unikać wszelkich grzybów, soli, cukru oraz pieprzu. Pasztet po ostudzeniu można podać psu bezpośrednio do miski lub wypełnić nim zabawkę typu kong i podać zwierzakowi do wylizywania.
Pasztet wyjdzie idealny, jeśli mięso delikatnie podsmażymy, a następnie ugotujemy z dodatkiem warzyw. Kluczowe są także dodatki takie jak leśne grzyby , złota cebulka czy jajka. Wielokrotne zmielenie mięsa da kremowy i wyjątkowy efekt.Ostatnio Zaktualizowane 20 maja, 2023 przez Aneta Florczyk. Sprawdzony przepis na pasztet domowy możesz znaleźć wśród poniższych propozycji – wersji jest kilka, każda tak samo smaczna. Domowy, własnoręcznie przyrządzony pasztet to doskonała alternatywa dla wszystkich tego rodzaju kupowanych produktów.
Przepis na pyszny, prosty w składzie i wykonaniu pasztet dla psa chodził mi po głowie już od dłuższego czasu. Często kiedy Pedro kończył swoją miskę, na dnie Morrisowej zostawały znienawidzone suche krokieciki karmy do których nie dotarła oliwa z oliwek albo tran. Ok – wiem, że chęć przegłodzenia się przez zwierza to jedno, natomiast chęć zrobienia foszka i pogardliwego spojrzenia to drugie 😀 Tak to było właśnie to spojrzenie.. Nieedukacyjnym podejściem zaczęłam komponować smaki dla mojego fochnisia – a co niech ma coś od życia 😀Tak właśnie powstał mega prosty i ultra smaczny (próbowaliśmy 😛 ) pasztet dla psa. Jeżeli taka tematyka Was interesuje, to zapraszam do przepisu i do.. garów 🙂 Jeżeli jeszcze nie widzieliście przepisu na psiastka indycze, odsyłam Was do TEGO przepisu 🙂Pasztet dla psa – przepisDo wykonania ok 700g pasztetu dla psa (możecie wykonać pół porcji ja robiłam pasztet na 2 psiaki) potrzebujecie: 700 gram udźca z indyka z kością – po obraniu wyszło 620 gram 1 średnią marchew 2 jabłka 3 gałązki natki z pietruszki 2 szklanki wody 2 łyżki oliwy z oliwekJeżeli Wasz psiak ma uczulenie lub nie lubi mięsa z indyka spokojnie możecie zastąpić je innym o podobnej konsystencji np. królikiem, kurczakiem czy kaczką. Śmiało możecie eksperymentować wykorzystując miksy takie jak np. wątróbka i wołowina – dzięki temu wyrównacie konsystencję. Zamieniając rodzaj białka, pamiętajcie żeby zmienić odpowiednio jego czas zrobić pasztet dla psa?Przejdźmy do wykonania. Przygotowujemy patelnię z dwoma łyżkami oliwy z oliwek. Rozgrzewamy ją na średniej mocy koniecznie obieramy z łupiny i pozbawiamy części nasiennej (pestki jabłka zawierają dużo cyjanku, który może doprowadzić do silnego zatrucia, a nawet śmierci psa). Owoc kroimy na większe kawałki i wrzucamy na patelnię. Na grubym oczku tarki ścieramy na patelnię obraną marchew, dodajemy posiekaną natkę z pietruszki i szklankę wody. Mięso pozbawiamy kości (o ile wybrane mięso je ma), zostawiamy tłuszcz – w moim przypadku dobrze oczyszczoną skórę indyczą. Mięso kroimy na małe kawałki ok 2 – 3 cm i wrzucamy do reszty składników znajdujących się na patelni. Dolewamy drugą szklankę wody i dusimy ok 40 minut do miękkości ostudzone składniki odcedzamy z patelni, odlewając cały wywar do oddzielnego naczynia. Teraz pora na blendowanie. Ja użyłam blendera kielichowego, który przyznam szczerze mimo swojej mocy miał problem z wymieszaniem składników i musiałam sobie pomagać w przerwach pracy łyżką. Zwykła „żyrafa” na pewno poradzi sobie rewelacyjnie. Blendując pastę, stopniowo dolewamy wywar tak żeby pasztet dla psa był kremowy i można przełożyć do specjalnej tubki, słoika lub dowolnego naczynia, które będzie szczelnie zamknięte inaczej całość nam się przechowujemy w lodówce, max do tygodnia dla psa w tubceNa rynku można kupić gotowy pasztet w tubce, choć moim zdaniem ten domowy jest o niebo lepszy nie tylko w smaku ale i w składzie, a do tego – dużo tańszy. Robiąc często domowy pasztet dla psa możemy kupić specjalne tubki wielokrotnego użytku. Ja robiąc pasztecik po raz pierwszy użyłam… szprycy cukierniczej 😀Dajcie znać, czy wypróbowaliście nasz przepis na psi pasztet i czy smakował Waszym słodziakom 🙂Continue ReadingPasztet dla psa w tubce. Pasztet dla psa 300g. LOVI DOG TUBKA Pasztet dla psa 5 x 90G mix smaków. Kup Pasztet dla Psa w Karmy dla psów - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Odpowiednie żywienie psa jest bardzo ważne – prawidłowa dieta ma ogromne znaczenie w profilaktyce zdrowotnej. Wiedza na temat psiej diety bardzo się rozwinęła – tak samo jak rynek karm komercyjnych. Poza karmami gotowymi możesz też pokusić się o samodzielne komponowanie psu posiłków. Jakie jest domowe jedzenie dla psa? Przepisy są tutaj bardzo różnorodne. Dużo zależy od potrzeb Twojego psa, a także tego, czy decydujesz się oprzeć psi jadłospis o zasady diety BARF, czy po prostu chcesz przygotowywać psu inne domowe posiłki. 1. Jakie są zalety samodzielnego przygotowywania psu posiłków? 2. Czego nie może zabraknąć w psiej diecie? Jak ustalić wielkość podawanych porcji? 3. Domowe jedzenie dla psa – przepisy godne uwagi Drób z selerem Przysmak mięsno-serowy 4. Domowa karma dla psa – podsumowanie Jakie są zalety samodzielnego przygotowywania psu posiłków? Każdy lubi dobrze zjeść. Twój czworonóg nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Jedzenie dla psa – domowe i smaczne, może przynieść mu mnóstwo korzyści, pod warunkiem, że będzie odpowiednio przygotowane. Jeżeli zdecydujesz się na to rozwiązanie, będziesz mieć pełną kontrolę nad tym, co ląduje w misce Twojego psa. Decydujesz o tym, jakie składniki tam wylądują i skąd będą pochodzić, a także, jakiej będą jakości. Zawsze możesz podawać psu świeże posiłki, choć wcale nie musisz gotować ich codziennie – z powodzeniem możesz ugotować posiłek wystarczający na kilka dni i poporcjować go, a kolejne porcje schować po prostu w lodówce lub zamrażarce. Przygotowane przez Ciebie posiłki będą zdrowe i świeże, jeśli tylko nauczysz się je odpowiednio tworzyć, co zajmuje trochę czasu i wymaga wiedzy, ale jest zadaniem bardzo satysfakcjonującym. Domowe jedzenie dla psa, jeśli będzie właściwie przyrządzone, może dostarczyć mu właściwie zbilansowanych składników odżywczych. Czego nie może zabraknąć w psiej diecie? Pamiętaj, że gotowanie dla psa nie jest tym samym, co podawanie mu resztek ze stołu. Ty masz swoje jedzenie, on też musi mieć swoje. Lista rzeczy, które są nieszkodliwe dla ludzi, ale bardzo szkodliwe dla psów jest bardzo długa. Każdy pies ma swoje potrzeby żywieniowe, które muszą zostać zaspokojone. Bardzo ważne dla nich jest białko – to pochodzenia zwierzęcego jest pełnowartościowe, w przypadku białka pochodzenia roślinnego należy umiejętnie łączyć ze sobą aminokwasy, by osiągnąć najlepszy efekt. Domowa karma dla psa powinna w takim razie zawierać mięso – zarówno to mięśniowe, jak i podroby, które też są cennym źródłem białka, a przy tym wielu ważnych witamin. Oleje i tłuszcze też mają duże znaczenie w żywieniu psa, w końcu to właśnie w nich rozpuszcza się część witamin. Lepiej jest nie podawać im jednak tłuszczów pochodzenia roślinnego, o wiele lepiej sprawdzą się oleje rybne, które przyniosą psu o wiele więcej korzyści, bo są lepiej przyswajalne. Kolejną rzeczą, której nie może zabraknąć w jadłospisie Twojego psa, są zioła, warzywa i owoce. Psy, w odróżnieniu od kotów, nie są bezwzględnymi mięsożercami, dlatego ich jadłospis powinien być wzbogacony też o inne składniki. Ich również nie powinno zabraknąć w ich jedzeniu. Pamiętaj, że nie wszystkie są dla psa dobre, dlatego zawsze sprawdź, czy dany produkt jest dla Twojego czworonoga nieszkodliwy. Pozostaje jeszcze jedna kwestia: źródło węglowodanów. Możesz z niego zrezygnować, jeśli chcesz żywić psa dietą BARF, choć bywa on używany w karmach domowych. Źródłem węglowodanów może być na przykład ryż – jest do tego najlepszy. Często stosowane przez producentów karm są też bataty, groch, ciecierzyca, karczochy. Uważaj z kaszą – choć ma wiele cennych składników, część psów ma po niej wzdęcia. Jak ustalić wielkość podawanych porcji? To bardzo trudne zadanie. Jeśli nie masz pewności, zgłoś się do lekarza weterynarii lub dietetyka weterynaryjnego, którzy pomogą Ci ustalić zapotrzebowanie Twojego psa na składniki odżywcze. Dużo zależy od jego trybu życia i poziomu aktywności. Sporo zależy też od jego wagi czy rozmiaru. Nie bez znaczenia pozostaje też szczególny stan psa – inne normy żywieniowe są na przykład w przypadku suczek karmiących lub ciężarnych. Domowe jedzenie dla psa – przepisy godne uwagi Jak zrobić karmę dla psa? Wbrew pozorom to wcale nie musi być trudne, musisz tylko przyswoić kilka zasad, które w tym przypadku obowiązują, a także poznać potrzeby swojego psa. Zajmuje to trochę czasu, ale może przynieść bardzo dobre efekty. Właściwie każdy może się nauczyć przygotowywać domowe jedzenie dla psa. Przepisy, które znajdziesz poniżej, nie należą do najtrudniejszych, dlatego z pewnością sobie z nimi poradzisz. Drób z selerem Do wykonania tego przepisu będziesz potrzebować mięsa drobiowego, a także serc, jajka, selera, płatków owsianych, chudego, białego sera i oleju – może być z łososia. Mięso i podroby ugotuj, a następnie zmiel. Ugotuj też jajko, a płatki owsiane zalej gorącą wodą, która została ci z gotowania mięsa. Seler możesz też ugotować lub podawać surowy – w obu przypadkach pokrój go lub zetrzyj na bardzo drobno. Wszystkie składniki połącz, dodaj łyżeczkę oleju. Przysmak mięsno-serowy Do wykonania tego przepisu będziesz potrzebować wołowiny, kurzych wątróbek, jajka, marchewki, ryżu białego i chudego sera twarogowego, a także oleju zwierzęcego lub tranu. Mięso ugotuj (lub sparz) i pokrój, wątróbkę bardzo drobno posiekaj. Ryż ugotuj w wodzie, która pozostała Ci po mięsie. Umyj i ugotuj też marchewkę, a także jajko. Połącz ze sobą wszystkie te składniki i wymieszaj, polej łyżeczką oleju lub dodaj tranu. Ten posiłek podawaj maksymalnie dwa razy w tygodniu ze względu na obecność wątróbki. Domowa karma dla psa – podsumowanie Każdy kochający i odpowiedzialny opiekun psa, chce dla niego jak najlepiej. Odpowiednie żywienie jest bardzo ważne, bo to ono pozwala zadbać o prawidłową profilaktykę zdrowotną czworonoga. Możesz kupować gotowe karmy komercyjne lub pokusić się o tworzenie karm samodzielnie. Jak zrobić suchą karmę dla psa? W warunkach domowych nie jest to możliwe, bo wymaga specjalnych maszyn i bardzo wysokiej temperatury, ale możesz podawać mu zdrowe i zbilansowane posiłki domowe. Pamiętaj, że domowe jedzenie dla psa to nie są resztki z Twojego stołu – taki posiłek musi być stworzony w oparciu o wszystkie żywieniowe potrzeby Twojego czworonoga, bo ma mu dostarczyć wszystkich niezbędnych do życia witamin i innych składników odżywczych. Jeśli chcesz spróbować gotować samodzielnie, a nie wiesz, o co powinieneś zadbać – zgłoś się po poradę do lekarza weterynarii lub dietetyka weterynaryjnego. W ten sposób uda Ci się zdobyć wiedzę konieczną do właściwego tworzenia posiłków dla psa.
Pasztet z soczewicą. Pasztet z soczewicy to klasyk na wegańskich i wegetariańskich blogach. Ile ludzi, tyle pomysłów. W moich pasztetach najczęściej lądują resztki z całego tygodnia. 5. Chrupiące kotleciki z soczewicą. Takie małe kotleciki są świetnym pomysłem nie tylko na obiad, ale również na wyjazd czy imprezę.
PASZTET PIECZONY W moim domu rodzinnym pasztet pieczony był częstym gościem na naszym stole. Och pasztet pieczony drobiowy, wieprzowy, z grzybami, z boczkiem, z podrobami i bez, tyle wersji znam, tyle jadłam jako dziecko, że mogłabym oddzielną książkę tylko o pasztetach napisać. Moja mama w czasach PRL piekła mięsa na kanapki, robiła pasztet, wszystko to, co mogło posłużyć jako dodatek do kanapek. Nie mieliśmy rodziny na wsi, mięso kupowaliśmy od kobiety, która z wielgachną tobą chodziła po bloku oferując mięso. W sklepach nic nie było, a kartki na mięso nie zawsze dało się wykorzystać z racji braków zaopatrzenia. Przyznam się, że pasztet pieczony nie kojarzy mi się z dobrobytem a właśnie z trudnym codzienności, latami 70’ i 80’. Mama gotowało mięso w garnku, namaczała kajzerki. To właśnie od niej nauczyłam się przygotowywać dobry pasztet pieczony. Razem z tatą mieliliśmy maszynką ręczną przykręconą do taboret mięso trzy razy, czasami cztery. Tu mama rządziła. Pasztet pieczony musiał być delikatny, kremowy i bez żadnych wyczuwalnych grudek. Mimo, że sama go jeść nie lubiłam, to robienie było dla mnie wielką przyjemnością. Mam wrażenie, że prace kuchenne pociągały mnie o dziecka. Temat jedzenia był mi bliski mimo, że sama jeść nie lubiłam i miałam wieczną niedowagę. A Ty jakiego mięsa używasz do pasztetu, robisz pasztet pieczony z wątróbką czy bez niej? PASZTET PIECZONY PASZTET PIECZONY – składniki: 1,5 kg łopatki wieprzowej 1,5 kg podgardla wieprzowego 1 kg karkówki 800-1200 g wątróbki (jeśli dodasz więcej pasztet będzie ciemniejszy o wyraźniejszym smaku) 5-6 jajek 3-4 bułki kajzerki (mogą być bezglutenowe) 4 duże cebule 3 marchewki sól oraz pieprz czarny mielony lub ziołowy do smaku około 12 liści laurowych około 15 kulek ziela angielskiego ½ otartej gałki muszkatowa masło i bułka tarta do wysypania blachy ja użyłam jeszcze garści pieprzu zielonego ale nie ma konieczności, to moja wariacja na temat klasyki PASZTET PIECZONY – przepis: Mięso myję, kroję na średniej wielkości kawałki takie. Na dnie garnka układam pokrojone podgardle, potem pokrojoną w plastry karkówkę i łopatkę. Dodaję sporo soli (na oko 1 płaską łyżkę ale ja używam mało soli!), listki laurowe, ziele angielskie, troszkę pieprzu oraz obrane i przekrojone na pół cebule, obrane i przekrojone marchewki Dodaję taką ilość wody, żeby przykryła mięso. Gotuję na bardzo małym ogniu około 3 godzin pod przykryciem. Woda powinna się wygotować a mięso rozpadać. Po tym czasie rozgarniam mięso na boki, na środku układam wątróbkę i gotuję około 15 minut. Mięso musi być tak miękkie, żeby się rozpadało a woda musi wyparować do objętości 3-4 szklanek. Mięso studzę musi być ciepłe, ale nie bardzo gorące. Mięso mielę trzy razy razem z liśćmi laurowymi, cebulą i zielem angielskim. W sosie, który pozostał moczę 3 kajzerki i mielę je razem z mięsem. Mięso mieszam dokładnie z bułkami, rozbitymi jajkami (najlepiej wybić je do miski, żeby nie trafiło się jakieś popsute). Doprawiam sowicie solą, pieprzem oraz gałką. To jest etap kiedy warto spróbować pasztet domowy, oceniając czy jakiejś przyprawy mu nie brakuje. Mięso przekładam do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką dużej blachy do pieczenia. Ja tym razem użyłam aluminiowych foremek ponieważ robiłam pasztet dla znajomych i nie chciałam przekładać go kilka razy. Na wierzchu zrobiłam kratkę i powtykałam zielony pieprz. Blaszkę wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piekę prawie dwie godziny do czasu, aż wierzch jest przyrumieniony a pasztet ścięty. Można podawać pasztet pieczony na ciepło oraz na zimno a także odsmażać, na zimno zawsze jest najlepszy! Reader InteractionsSzukaj przepisu na stronie SKLEP Z EBOOKAMI
.